MAKIJAŻ - TRIPLE BAKED HIGHLIGTER GODDESS OF LOVE BY MAKEUP REVOLUTION
Witajcie kochani ❤️
Przybywam do Was z kolejną makijażową recenzją i w sumie kolejnym ulubieńcem. Zajmiemy się dziś rozświetlaczem marki Makeup Revolution, większości pewnie znanym chociaż z widzenia dzięki zwracającemu uwagę opakowaniu w kształcie serduszka. Marka wypuściła serię kosmetyków "I heart Makeup" i ten rozświetlacz jest jednym z kosmetyków tej właśnie serii. Ma kilka dostępnych odcieni, mój to Golden Goddes.
Bez zmian wydaje mi się także jego zawartość. 😄 Tak jak wspomniałam wcześniej, używam go często i praktycznie zabieram ze sobą wszędzie, a mimo to i tak trudno zauważyć ubytek. Produkt jest bardzo wydajny i czuję, że przy takim samym dalszym użytkowaniu starczy jeszcze na kilka dobrych lat.
Przybywam do Was z kolejną makijażową recenzją i w sumie kolejnym ulubieńcem. Zajmiemy się dziś rozświetlaczem marki Makeup Revolution, większości pewnie znanym chociaż z widzenia dzięki zwracającemu uwagę opakowaniu w kształcie serduszka. Marka wypuściła serię kosmetyków "I heart Makeup" i ten rozświetlacz jest jednym z kosmetyków tej właśnie serii. Ma kilka dostępnych odcieni, mój to Golden Goddes.
źródło: Dominika Lasoń |
Cena i dostępność
Jego cena wynosi ok. 25 złotych, różni się w zależności od miejsca zakupu. Cechuje się dużą dostępnością i łatwością zakupu, gdyż swego czasu widziałam go w Rossmannie, ale jest w ofercie wielu mniejszych często lokalnych drogerii (u mnie np. Kosmyk) oraz praktycznie każdej znanej drogerii internetowej (np. Cocolita, KosmetykiZAmeryki, Notino... i wiele, wiele innych).Opakowanie
Ten produkt wydał mi się atrakcyjny jak tylko spojrzałam na jego opakowanie - urocze serduszko zdecydowanie zachęca do zakupu. Mimo, że jest wykonane w całości z papieru jest bardzo trwałe. Jest to taka jakby twarda tektura, jest odporna na wgniecenia. Już jakiś czas używam tego produktu i zabieram go na praktycznie każdy wyjazd i jedyne co zauważyłam to zabrudzenie opakowanie, poza tym jest bez zmian.źródło: Dominika Lasoń |
Wydajność
Bez zmian wydaje mi się także jego zawartość. 😄 Tak jak wspomniałam wcześniej, używam go często i praktycznie zabieram ze sobą wszędzie, a mimo to i tak trudno zauważyć ubytek. Produkt jest bardzo wydajny i czuję, że przy takim samym dalszym użytkowaniu starczy jeszcze na kilka dobrych lat.Efekt
Efekt rozświetlenia można budować nakładając kilka warstw, natomiast moim zdaniem już jedna jest zadowalająca. Produkt jest dobrze napigmentowany i naprawdę widać go już przy cieniutkiej warstwie. Ale jak mówię, wszystko zależy od ilości nałożonego produktu. Wychodząc od delikatnego rozświetlenia i wydobycia kości policzkowych, możemy skończyć na dosłownej złotej tafli, która sprawdzi się idealnie na większych wieczornych wyjściach. Wszystko zależy od naszych upodobań.źródło: Dominika Lasoń |
Trwałość
Ten rozświetlacz jest bardzo trwały, wytrzymuje cały dzień/całą noc. Nie wymaga dokładania go w trakcie noszenia, wciąż wygląda tak jak przy nałożeniu. Jedynym malutkim minusem może być to że np. przy dotknięciu twarzy w miejscu gdzie znajduje się rozświetlacz, zostaje on odbity na palcach. Ale jest to raczej normalne, więc nie biorę tego minusa pod uwagę. Poza tym spryskując twarz dobrym fixerem naprawdę można tego uniknąć.Podsumowanie:
Zalety:
- cena i duża dostępność
- trwałe opakowanie
- wydajność
- możliwość budowania rozświetlenia
- dobra pigmentacja
- trwałość
Wady: brak!
Jak już na samym wstępie do posta napisałam - jest to jeden z moich ulubieńców. Mogę Wam go szczerze polecić, bo naprawdę mało kto nie będzie z niego zadowolony. Polecam zajrzeć na stronę producenta by sprawdzić inne dostępne kolory i wybrać idealny dla siebie (wiem, że nie każdy dobrze się czuje w złotych odcieniach, ale spokojnie, w sprzedaży są także bardziej srebrne tony).
Werdykt: #HIT! ❤️
Na dzisiaj to wszystko. Polecam zaobserwować nasz Instagram, aby być na bieżąco z postami.
Do usłyszenia, cześć!
Domi
Komentarze
Prześlij komentarz